Bł. Carlo Acutis. Demoniczne ataki za miłość do Eucharystii?

Ostatnia aktualizacja 28 sierpnia 2025

Opublikowano 28 sierpnia 2025

Bł. Carlo Acutis wkrótce ma zostać kanonizowany. Jednym z ważnych elementów jego duchowości była niezwykła wręcz cześć dla Eucharystii. Miłość do Jezusa w Najświętszym Sakramencie nadawała jego życiu głęboki sens. I między innymi za to jest dzisiaj brutalnie atakowany.

Bł. Carlo Acutis stał się celem ataków za to, że dokonał rzeczy niezwykłej: dzięki ogromnej pracy badawczej, stworzył wystawę popularyzującą cuda Eucharystyczne. Było to ukoronowanie jego wieloletniej pracy ewangelizacyjnej, której celem było przekonanie ludzi do przyjmowania Komunii świętej.

Atakującym bł. Acutisa był nie byle kto, bo Andrea Grillo, wykładowca teologii sakramentów w Papieskim Instytucie św. Anzelma w Rzymie. Ów postępowy teolog uchodzi za jednego z autorów kontrowersyjnego dokumentu "Traditionis custodes", którym Franciszek ograniczył sprawowanie mszy trydenckiej, pomimo uprzedniej zgody na jej "uwolnienie" ze strony Benedykta XVI.

Gdzie Grillo dostrzega błędy w postępowaniu bł. Carla Acutisa? Przede wszystkim razi go wiara chłopca w cuda eucharystyczne.

"Jak to możliwe, że cały postęp, jaki Kościół osiągnął w ciągu ostatnich 70 lat pod względem zrozumienia kościelnej wartości Eucharystii i jej celebracji, został przekazany w tak zniekształcony sposób gorliwemu młodemu przekazicielowi, narzucając mu zrozumienie tak niepełne, tak niedoskonałe i tak jednostronne? Kto wspierał go w tym zainteresowaniu «cudami», zaniedbując prawdziwy cud?”

- pyta wyraźnie poirytowany Grillo.

Włoski wykładowca pyta wręcz, czy powinniśmy przyznać, iż uznamy bł. Acutisa za świętego pomimo "jego wypaczonego skupienia na cudach eucharystycznych"?

Te skandaliczne wypowiedzi stanowią oczywiście próbę umniejszenia zasług chłopaka, który niebawem - bo we wrześniu tego roku - zostanie uznany świętym Kościoła. Szczególnie zaś celują w to, co w Carlu było najpiękniejsze: jego miłość do Eucharystii.

Strona internetowa o cudach eucharystycznych stworzona przez Carla Acutisa

Codzienna Msza Święta. Ciało Chrystusa było w centrum

Dla Carla Acutisa przyjęcie Sakramentu Eucharystii było przełomowym wydarzeniem w jego życiu duchowym. Choć żyjąc na przełomie XX i XXI wieku rzadziej miał do czynienia w swoim otoczeniu z aktami odrzucenia wiary w Chrystusa, to jednak był świadomy, jak wielu ludzi nierozumie tego, że fakt iż Chrystus ustanowił Eucharystię podczas ostatniej wieczerzy jest jednym z najdonioślejszych w historii.

Wiele razy zastanawiał się czy ludzie naprawdę rozumieją, co takiego dzieje się w trakcie Mszy Świętej w Kościele katolickim. Wyrażał zdziwienie, że jego znajomi tak chętnie stoją w kolejkach na koncert czy mecz, ale rzadziej widać ich w trakcie sprawowania Eucharystii w kościołach.

Pewnego razu wprost powiedział do swojej mamy:

"Być zawsze zjednoczonym z Chrystusem. To plan na moje życie".

I realizował go z żelazną konsekwencją, pomimo licznych trudności.

Eucharystia a tym samym Jezus Chrystus, zajmowała w życiu bł. Acutisa centralne miejsce. Przyjmował Komunię świętą, kiedy tylko to było możliwe. Nawet w trakcie wakacji, idąc na plażę, zaglądał do świątyni, by tam przyjąć Najświętszy Sakrament. Głęboko wierzył w realną Obecność Chrystusa, czego dowodem regularna adoracji Najświętszego Sakrmanetu. Jego bliscy wspominają, że modlił się więcej w kościele niż w domu.

Mieszkając w Mediolanie, brał udział w popularnym tam rycie ambrozjańskim, czyli takim, który szczególnie koncentruje się na Chrystusie. Co ciekawe, podkreśla on również wartość i znaczenie Eucharystii. Na przykład w pierwsze piątki Wielkiego Postu - gdy upamiętniamy śmierć Chrystusa - w rycie ambrozjańskim nie można przyjąć Komunii Świętej.

Cuda eucharystyczne to bajki?

Oczywiście najbardziej doniosły dziełem bł. Acutisa było stworzenie specjalnej wystawy nagłaśniającej cuda eucharystyczne. Andrea Grillo powątpiewa w cuda, bo jako progresista uznaje przede wszystkim dyktat rozumu.

Cud eucharystyczny w Lanciano

A jednak cuda nie kłócą się z w żaden sposób z rozumem. I choć nie jesteśmy zobowiązani, by w nie wierzyć, nie wydaje się, by dobrym pomysłem było ich lekceważenie, jak chciałby tego zapewne Grillo.

Tymczasem cuda te stanowią dla wielu żywe dowody na to, że Najświętszy Sakrament, to Ciało i Krew Chrystusa a celebrowanie Eucharystii nie jest wymysłem, lecz prawdziwym pokarmem na życie wieczne.

Carlo Acutis. Święty w trampkach

JAK ZWYCZAJNY NASTOLATEK STAŁ SIĘ SYMBOLEM WIARY W XXI WIEKU? Inspirująca opowieść o młodym błogosławionym, który łączył wiarę, technologię i codzienne życie z Bogiem.

Zobacz książkę

Acutis dawał temu jasny wyraz, jak wielkim darem było to, że Jezus ustanowił Eucharystię dla nas wszystkich. Podkreślanie cudów, zwracało uwagę na prawdziwość tego pierwszego cudu, który dzisiaj dokonuje się w trakcie każdej Mszy Świętej.

Czy Carlo Acutis, który niebawem zostanie świętym Kościoła, stanie się patronem czcicieli Najświętszego Sakramentu? Czy akt wyniesienia go na ołtarze, będzie impulsem dla wielu z nas, by przemyśleć raz jeszcze istotę Najświętszej Ofiary Chrystusa oraz jak wielki darem jest Ciało Jezusa, które pod postacią chleba możemy przyjmować każdego dnia.

; ; ; ;

Podziel się

Tematy