Kardynał Fernandez: kontrowersyjny prefekt Dykasterii Nauki Wiary

Ostatnia aktualizacja 19 września 2025

Opublikowano 18 kwietnia 2024

Czy kard. Victor Manuel Fernandez jest następcą kard. Carlo Marii Martiniego, czyli człowieka, którego spowija mroczna mgła liderowania skrajnie postępowej grupy w Kościele nazywanej Mafią z Sankt Gallen? Tak twierdzi publicystka portalu „One Peter Five”. 

Publicysta konserwatywnego portalu, Julia Meloni, opisuje drogę kardynała Fernandeza do Dykasterii Nauki Wiary oraz jego działalność w Watykanie. Przypomina, że jeszcze jako teolog posługujący w Argentynie napisał on niepokojącą książkę pod wiele mówiącym tytułem „Uzdrów mnie ustami: sztuka całowania”. Znalazły się w niej bulwersujące treści, ocierające się o erotyzm. Książka Fernandeza wzbudziła kontrowersje nie tylko wśród duchowieństwa, ale także w mediach internetowych, które szeroko komentowały jej fragmenty.

W swojej pracy naukowej Fernandez poruszał tematy związane z duchowością, seksualnością i teologią, co wielokrotnie wywoływało krytykę. Nowe wydania jego książek pojawiały się w różnych meksykańskich wydawnictwach, a ich fragmenty były szeroko rozpowszechniane na portalach internetowych.

W działalności duszpasterskiej Fernandez angażował się w katechetyczną formację młodzieży. Jako duszpasterz młodzieży często prowadził rozmowy z młodymi parami na temat duchowego znaczenia seksualności i różnic między męskim a żeńskim odczuwaniem seksualności.

Jego zainteresowania duchowością i mistycyzmem znalazły odzwierciedlenie w licznych publikacjach. Warto podkreślić jego mistyczną pasję oraz przemieniającą siłę mistycyzmu, które były motywem przewodnim wielu jego książek.

Kim jest kard. Víctor Manuel Fernández?

Kardynał Víctor Manuel Fernández to postać, która w ostatnich latach zyskała ogromne znaczenie w strukturach Kościoła katolickiego. Urodzony 18 lipca 1962 roku w argentyńskiej miejscowości Alcira Gigena, od młodości wykazywał się głębokim powołaniem duchowym. Jego święcenia kapłańskie miały miejsce 15 sierpnia 1986 roku, co zapoczątkowało jego długoletnią służbę w diecezji Villa de la Concepción del Río Cuarto. Tam, łącząc obowiązki parafialne z pracą naukową w seminarium, zdobywał doświadczenie, które później okazało się kluczowe dla jego kariery.

Víctor Manuel Fernández nie ograniczał się jednak wyłącznie do pracy duszpasterskiej. Już w 1988 roku uzyskał licencjat z teologii biblijnej na prestiżowym Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, a dwa lata później obronił doktorat na Papieskim Uniwersytecie Katolickim w Argentynie, koncentrując się na duchowości św. Bonawentury.

Skargi do Watykanu: Prefekt Dykasterii Nauki Wiary odpowiada

Wspomniana wyżej książka to nie jedyny niepokojący fakt z życia duchownego. Kilka lat później do Watykanu zaczęły spływać skargi na jego kolejne publikacje, w których – jak relacjonuje watykanista, Sandro Magister – kard. Fernandez miał przychylnie traktować tzw. etykę sytuacyjną, czyli uzależniania stosowania katolickiej etyki od sytuacji, w jakiej znajduje się człowiek.

Sam kard. Fernandez, próbując wyjaśnić nieporozumienia związane z krytyką książki, stwierdził, że jego intencje były często błędnie interpretowane.

Sandro Magister twierdzi również, że mógł to być jeden z powodów, dla których blokowano nominację Fernandeza na rektora uniwersytetu w Buenos Aires. Ostatecznie miał nim zostać dzięki niestrudzonej protekcji kard. Bergoglio. W tym czasie wiele portali internetowych poinformowało o kontrowersjach wokół jego osoby, a Fernandez określił te działania jako nieuzasadnione.

CZYTAJ WIĘCEJ NA TEMAT REWOLUCJI FRANCISZKA W KSIĄŻCE PAWŁA CHMIELEWSKIEGO „PONTYFIKAT KRYZYSU”

Kiedy kardynał Bergoglio został papieżem, Fernandez stał się dla niego wsparciem w pisaniu licznych tekstów, w tym także tych kluczowych dla papieskiego nauczania. Papież Franciszek mianował Fernandeza prefektem dykasterii nauki wiary, co zostało opublikowane w oficjalnych dokumentach Watykanu.

Meloni zauważa, że nauczanie kard. Fernandeza opiera się na modernizmie i lansowaniu przekonania, że piekło właściwie nie istnieje, a jeśli już jest to na pewno pozostaje puste.

O seksualności i duchowości

Kardynał Víctor Manuel Fernández stwierdził, że książka o seksualności i duchowości, którą opublikował 25 lat temu, to „książka mojej młodości, której z pewnością nie napisałbym teraz”.

W rozmowach z Crux i InfoVaticana 8 stycznia 2024 wyjaśnił, że napisał La pasión mística: espiritualidad y sensualidad (1998) po rozmowach z młodymi parami „które chciały lepiej zrozumieć duchowe znaczenie swoich relacji”. Jednak później obawiał się, że „może być błędnie zinterpretowana”.

„Odrzuciłem ją krótko po publikacji i nigdy nie pozwoliłem na jej wznowienie” – powiedział InfoVaticana. Dodał, że później napisał „znacznie poważniejsze” dzieła, jak The Healing Force of Mysticism i The Transforming Force of Mysticism. „Nie uważam, aby było czymś dobrym, że jest obecnie rozpowszechniana” – podkreślił.

W Mistycznej pasji pisał, że skoro mistycy mogą doświadczać Boga w przeżyciach zmysłowych, to „może On także uobecniać się, gdy dwoje ludzi kocha się i osiąga orgazm; a orgazm, przeżyty w obecności Boga, może być także wzniosłym aktem uwielbienia Boga”.

Dodał też, że „radość doświadczenia Bożej miłości” niekoniecznie uwalnia od „słabości psychologicznych”. „Nie oznacza to na przykład, że homoseksualista koniecznie przestanie nim być” – kontynuował.

Na temat płci i seksualności kardynał napisał, że kobiety, będąc bardziej otwarte na czułość w seksie, są „bardziej otwarte na doświadczenie religijne”, podczas gdy mężczyźni, którzy starają się tylko dominować, „nie mogą w pełni doświadczyć bogactwa miłości”.

Mistyczne spotkanie z Bogiem, dodał, „dokonuje się w całkowitym zdaniu się na kochającego Boga, w ‘pozwoleniu, by On cię kochał’ z ufnością. To właśnie jest wielki krok duchowy.”

Stanowisko kardynała w Watykanie

Obecny prefekt dykasterii nauki wiary, kardynał Víctor Manuel Fernández, to jedna z najbardziej wpływowych postaci w Watykanie. Jako prefekt tej kluczowej instytucji, odpowiada za kształtowanie i nadzorowanie nauczania Kościoła katolickiego w kwestiach wiary i moralności. Jego nominacja przez papieża Franciszka była wyraźnym sygnałem zaufania oraz chęci wprowadzenia nowego podejścia do pełnienia roli obrońcy wiary.

Największe kontrowersje wywołała jednak deklaracja „Fiducia Supplicans”, dotycząca błogosławieństw liturgicznych dla par tej samej płci. Decyzja ta spotkała się z otwartym sprzeciwem wielu biskupów, zwłaszcza z Afryki i Europy Wschodniej, którzy uznali ją za sprzeczną z tradycyjnym nauczaniem Kościoła. Mimo to, Fernández pozostaje wierny swojej wizji Kościoła otwartego na dialog i zmiany, co czyni go jedną z najbardziej dyskutowanych postaci współczesnego katolicyzmu. Jego działalność jako prefekta dykasterii nauki wiary nieustannie przyciąga uwagę zarówno zwolenników, jak i krytyków, a każda kolejna publikacja czy decyzja wywołuje żywe reakcje wśród biskupów, teologów i wiernych na całym świecie.

Wszyscy są zbawieni?

Już w „Amoris Leatitia” padają znamienne słowa, że potępienie jest niezgodne z logiką Ewangelii. Wielu komentatorów odebrało to wówczas jako rodzaj zaprzeczania istnienia takiej perspektywy. Zresztą – co celnie dostrzega Meloni – dokumenty papieskie i wypowiedzi kard. Fernandeza (włącznie ze zgodą na błogosławienie małżeństw tej samej płci), kwestionują potrzebę przestrzegania szóstego i dziewiątego przykazania, czego naturalną konsekwencją musi być przyznanie, iż skoro nie grozi za to żadna sankcja po śmierci, nacisk na wieczną perspektywę nie jest wcale konieczny.

Dokument spotkał się z różnymi reakcjami w rzeczywistości kościelnej, a niektórzy uznali jego treść za sprzeczne z tradycyjnym nauczaniem.

I właśnie to skupienie na doczesności jest jedną z cech nauczania hierarchy. W nowym dokumencie Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita”, kard. Fernandez choć potępia aborcję, to jednak zasadniczo skupia się na biedzie czy nierównościach, pokazując w ten sposób specyficzny system wartości. Według Fernandeza, troska o rzecz życia ludzkiego i łaski Bożej powinna być równie ważna jak kwestie społeczne.

W tym sensie – twierdzi Meloni – Fernandez przypomina lidera nieformalnej progresywnej grupy w Kościele, tzw. Mafii z Sankt Gallen, kard. Carlo Marię Martiniego, który również nieproporcjonalnie dużo miejsca poświęcał nierównościom i braku sprawiedliwości społecznej kosztem kwestii moralnych czy etyki seksualnej. W kontekście błogosławieństw należy podkreślić, że błogosławieństwa liturgiczne, o których mowa, nie są równoznaczne z sakramentem małżeństwa.

Nowe oblicze „mafii”?

Kard. Martini także lubił sugerować, że piekło w zasadzie może być puste. „Mam nadzieję, że prędzej czy później Bóg wszystkich odkupi. Jestem wielkim optymistą” – pisał w jednej z książek.

W ostatnich tygodniach światło dzienne ujrzały nowe informacje dotyczące książek, które napisał Fernandez.

Hierarcha słynął też z kontrowersyjnych wypowiedzi, które przysporzyły mu – całkiem zresztą słusznie – łatkę liberała. Zauważył na przykład, że Kościół zbyt wiele mówi o grzechu i że zamiast z tego powinien walczyć z „grzechem w świecie”. Kardynał ponownie znalazł się w centrum uwagi mediów po publikacji kolejnych dokumentów. Czy to zatem możliwe, że nowym liderem „Sankt Gallen” stanie się obecny prefekt Dykasterii Nauki Wiary?

O MAFII SANKT GALLEN PRZECZYTASZ W KSIĄŻCE KS. ROBERTA SKRZYPCZAKA I PAWŁA CHMIELEWSKIEGO „OGIEŃ W KOŚCIELE”

Meloni przypomina, że nominacja kard. Fernandeza odbywała się w dość osobliwy sposób. Papież napisał bowiem do niego nadzwyczajny list, w którym zachęcał go, by dokonał istotnych zmian w Dykasterii. Pisał, iż kiedyś jej urzędnicy stosowali niemoralne metody. „Był to czasy, gdy zamiast szerzyć wiedzę teologiczną, wskazywano błędy doktrynalne. Z pewnością od ciebie oczekuję czegoś innego” – pisał papież Franciszek.

W ubiegłym tygodniu kard. Fernandez odniósł się do kwestii praw autorskich związanych z publikacjami, które napisał, podkreślając, że materiały te są objęte przepisami prawa i ich wykorzystywanie wymaga odpowiednich umów licencyjnych.

Zdaniem Meloni, kard. Fernandez obrał nowy kurs, zezwalając na błogosławienie związków homoseksualnych, spekulując na temat tego, że piekło pozostaje puste i hołdując modernistycznej logice zmiany w Kościele, poprzez głoszenie przekonania, że doktryna może ewoluować i zmieniać się wraz z coraz wyższym rozwojem ludzkiej świadomości.

„Z kard. Fernándezem na czele ważnej Dykasterii Kościoła żyjemy w dziwnym czasie. Niestety, osiągnięcia tego hierarchy – co widać po historii jego tekstów, od szokująco erotycznych po „Amoris Laetitia” – sugerują, że zostanie przekroczonych więcej granic” – kończy publicystka „One Peter Five”.

Źródło: One Peter Five 

; ; ; ;

Podziel się

Tematy