15 sierpnia w Kościele katolickim obchodzimy jedno z najważniejszych świąt Maryjnych czyli Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Wiemy z pewnością, że Matka Boża wraz z ciałem została wzięta do Nieba. Czy to jednak oznacza, że Jej ciało nie umarło?
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny to wydarzenie szczególnie ważne w Polsce. Tego dnia przypada bowiem również państwowe Święto Wojska Polskiego, kiedy to upamiętniamy tryumf polskiej armii nad Armią Czerwoną, dzięki cudowi wymodlonemu przez Matkę Bożą. 15 sierpnia ma także w Polsce swój szczególny charakter kulturowy - to tego dnia w świątyniach święcone są zioła, kwiaty a także plony.
Warto też zaznaczyć, że kiedy mówimy o Wniebowzięciu Maryi, to dotykamy dogmatu ogłoszonego przez Piusa XII w 1950 roku. Dogmat ów był rzecz jasna potwierdzeniem kultu Wniebowzięcia, który od wieków był żywy w Kościele katolickim.
33 dni przygotowania do Oddania się Maryi
Codzienne rozważania, modlitwy i praktyczne wskazówki, przygotowujące do 33-dniowego całkowitego oddania się Maryi.
Jak to się jednak stało, że Maryja została z ciałem wzięta do nieba? I czy umarła czy - jak twierdzą niektórzy - zasnęła, by dostąpić łaski zmartwychwstania duszy i ciała?
Z woli Jezusa Chrystusa
Nic dziwnego, że nigdzie nie ma relikwii Matki Bożej, bo też próżno szukać ciała Maryi. Wiemy z pewnością - wiara ta jest uświęconą Tradycją oraz papieskim dogmatem - że u końcu ziemskiego życia Matka Boża wraz z ciałem została wzięta do Nieba.
Jak to możliwe, skoro jedynym, który wstąpił z ciałem do Nieba był Bóg, czyli Jezus Chrystus? Czy w związku z tym możemy zaryzykować stwierdzenie, że Matka Boża ma w sobie jakieś boskie cechy? Absolutnie nie. Otóż, zauważmy, że w przypadku Najświętszej Maryi Panny mówimy o Wniebowzięciu a nie Wniebowstąpieniu. To wyraźna różnica, wszak wskazuje, iż Matka Boża dostąpiła łaski Zmartwychwstania ciała jeszcze przed powtórnym przyjściem Naszego Pana na świat z woli Chrystusa. Pan Jezus tak bardzo pragnął wyniesienia swojej ukochanej Matki ponad inne stworzenia, że postanowił dać Jej łaskę zaznania szczęścia wiecznego wraz z ciałem.
Czy to oznacza, że Matka Boża nie umarła?
Matka Boża wniebowzięta. Jej ciało nie umarło?
Fakt, że obchodzimy Święto Wniebowzięcia w Kościele, nie oznacza że panuje pełna zgoda wśród teologów odnośnie tego, jak wyglądało przejście Matki Bożej z życia ziemskiego do Nieba.
Z jednej strony bowiem śmierć ciała jest skutkiem naszej grzesznej natury, a Matka Boża nie była obciążona grzechem. Była bowiem Niepokalanie Poczęta. Konsekwencja nakazywałaby tutaj sądzić, że po zakończeniu ziemskiego życia Matka Boża nie umarła, lecz zasnęła a następnie wraz ciałem została wzięta do Nieba.
Jest jednak i inne spojrzenie na tę rzeczywistość. Zaproponował je m.in. św. Jan Paweł II, który był przecież wielkim czcicielem Matki Najświętszej. Uznał on, że Matka Boża - podobnie jak Jej Syn - umarła, by mieć udział wraz z ciałem i duszą w nowej rzeczywistości życia wiecznego.
Zacytujmy treść katechezy wygłoszonej przez świętego papieża 25 czerwca 1997 roku:
"Czy to możliwe, aby Maria z Nazaretu doświadczyła w swoim ciele dramatu śmierci? Przemyślenie losów Maryi i jej odniesienia do Boskiego Syna, wydaje się uzasadniać odpowiedź pozytywną: jeśli Chrystus umarł, byłoby trudno utrzymywać coś przeciwnego wobec Matki. […]
Prawdą jest, że w Objawieniu [Pisma św.] śmierć jest przedstawiona jako kara za grzech. Niemniej z faktu, że Kościół ogłasza Maryję jako wolną od grzechu pierworodnego mocą szczególnego Bożego przywileju, nie wynika, że otrzymała ona także cielesną nieśmiertelność. Matka nie przewyższa Syna, który przyjął śmierć nadając jej nowe znaczenie i przekształcając ją w narzędzie zbawienia. […]
Aby stać się uczestniczką zmartwychwstania Chrystusa, Maryja musiała także podzielić Jego śmierć. […]
Doświadczenie śmierci ubogaciło jej osobę: przechodząc koleje zwykłego ludzkiego losu jest ona w stanie tym skuteczniej okazywać swe duchowe macierzyństwo wobec tych, którzy zbliżają się do kresu życia".
Przyznajmy, że ta wizja nie stoi w sprzeczności z dogmatem o Wniebowzięciu Maryi. Wiemy też z licznych apokryfów i przekazów - a tym można wierzyć, wszak ówcześni ludzie bardzo dbali o dokładność przekazu - że ciało Matki Bożej zostało złożone do grobu skąd zniknęło, podobnie jak wcześniej ciało Jezusa Chrystusa.
Apokryfy i wizja bł. Anny Katarzyny Emmerich
Nie brakuje również sporów na temat tego, w jaki sposób doszło do Wniebowzięcia. Tutaj bowiem wersja wizjonerki bł. Anny Katarzyny Emmerich nieco kłóci się z apokryfami i przekazem pierwszych chrześcijan.
Różnica pojawia chociażby w umiejscowieniu samego Wniebowzięcia. Mistyczka utrzymywała, że Matka Boża zaznała chwały niebieskiej w Efezie, dokąd zaprowadził Ją Jan Apostoł. Przekazy pierwszy chrześcijan mówią nam jednak, że Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny nastąpiło w Jerozolimie, gdzie znajduje się zresztą grób Matki Bożej.
Sam opis odejścia Maryi mistyczka opisuje w sposób wyjątkowo przejmujący. Matce Bożej towarzyszą Apostołowie, Maryja bierze udział we Mszy Świętej celebrowanej przez św. Piotra, przyjmuje Komunię Świętą, po czym odchodzi.
Niewykluczone zresztą, że ta wizja przekazuje nam obraz tamtego dnia. Niezapominajmy jednak, że może ona nie być ścisła, wszak objawień nie spisywała sama widząca, lecz jej towarzysz, poeta Klemens Brentano.
Matka Boża owszem, podróżowała do Efezu, jednak wiele wskazuje na to, że nie przebywała tam do końca swoich dni. Jej dom był bowiem w Jerozolimie. Tam wówczas wyznawcy Chrystusa nie mogli czuć się bezpiecznie z uwagi na prześladowania. To o tyle istotne, że trudno wyobrazić sobie, by Matka Boża uciekała przed prześladowaniami. Jej życie od początku właściwie naznaczone było straszliwym cierpieniem, nic nie wskazuje zatem, by mogła lub musiała chronić się przed wrogami nauki swojego Syna.
Zresztą Matka Boża została wzięta do Nieba - jak głosi tradycja - w wieku 63 lat, czyli kilkanaście lat po śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa. Z pewnością zatem towarzyszyli Jej apostołowie. Nie sposób zakładać, że przekazy uczniów Chrystusa tak bardzo mijały się z prawdą. A te mówią jasno, że Maryja zmarła w Jerozolimie.
Kiedy Matka Boża została wzięta do Nieba?
Wygląda też na to, że nie było świadków samego Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Jak pisał w VIII wieku po Chrystusie Jan Damasceński, Matka Boża została złożona do grobu, a po trzech dniach uczniowie odkryli, że grób jest... pusty. W miejscu, gdzie spoczywało Jej ciało, pozostały bukiety kwiatów.
Święty tak wyjaśnia sam akt Wniebowzięcia:
"Ten…, który zachował Jej nienaruszone dziewictwo nawet po swoim narodzeniu, uchronił Jej ciało od skażenia i przeniósł je do Nieba przed powszechnym ciał zmartwychwstaniem”.
Oczywiście nie jest zbiegiem okoliczności, że Chrystus zaplanował wniebowzięcie podobnie jak sam Zmartwychwstał. Daje nam to jasny obraz Maryi jako arcyważnej postaci w zbawczym dziele Boga. Bo choć jest Ona człowiekiem, Pan Jezus aż do samego końca Jej ziemskiego życia dawał dowody tego, iż została z pomocą łaski Bożej wyniesiona ponad ludzkie stworzenie.
Modlitwy do Maryi
Modlitwy i rozważania na każdy dzień roku, które pomogą Ci odbudować relację z Maryją.
