Miliony Polaków każdego roku pielgrzymują, by stanąć przed Jej świętym wizerunkiem. Obraz, na którym widniej Matka Boża Częstochowska to bodaj najważniejszy dla Polaków wizerunek Maryi. Cuda za Jej sprawą zyskują rozgłos do tego stopnia, że każdy kto zmaga się z jakąś trudną sytuacja pragnie powierzyć Jej swoje sprawy. W tym tekście znajdziesz m.in. modlitwę o cud do Matki Boskiej Częstochowskiej.
Przed wizerunkiem cudownego obrazu
Tylko w 2024 roku przepiękna i słynna ikona Matki Boskiej Częstochowskiej przyciągnęła na Jasną Górą 4 miliony pielgrzymów. Polacy zmierzają do duchowej stolicy naszego kraju w różnej formie - pieszo, na rowerach, biegiem, autokarem czy samochodem. Cel jest jeden: spojrzeć na obraz Matki Bożej Jasnogórskiej i powierzyć Jej swoje sprawy.
Dlaczego to miejsce jest dla nas tak ważne?
Duchowa stolica Polski na Jasnej Górze
Dlaczego jednak właśnie Jasna Góra i Częstochowa uchodzą za miejsce szczególnie ważne dla duchowego życia Polaków?
Z kilku powodów, ale zacznijmy najpierw od historii.
Klasztor w Częstochowie nazwali "Jasną Górą" sami paulini, których w XIV wieku sprowadził tam Stanisław Opolczyk. Nazwa ta odnosi się do macierzystego klasztoru zakonników pw. św. Wawrzyńca a położonego na Jasnej Górze w Budzie.
Książę Opolczyk, oprócz samego klasztoru, wręczył paulinom obraz Matki Bożej, już wówczas słynący łaskami. Dokładne pochodzenie obrazu nie jest znane, ale głęboka wiara prowadzi do przekonania, że musi być ono niezwykłe. Co ciekawe, tradycja podaje nam absolutnie niezwykłą historię: ma to być jeden dwóch wizerunków Maryi namalowany przez św. Łukasza Apostoła na deskach ze stołu, pochodzącego z domu Świętej Rodziny w Nazarecie.
Obraz szybko stał się bardzo popularny wśród Polaków, którzy wymadlali przed tym wizerunkiem liczne cuda.
Ważnym momentem dziejowym okazał się jednak XVII wiek, kiedy to Jasna Góra stała się źródłem nadziei narodu polskiego (nie ostatni zresztą raz). To właśnie mury klasztoru okazały się odporne na ogień z armat szwedzkiego agresora w trakcie tzw. potopu szwedzkiego. Tam też król Jan Kazimierz udał się, by prosić Matkę Bożą o uratowanie Polski przed nawałą agresora z północy.
Obraz Matki Bożej Jasnogórskiej został koronowany w 1717 roku, zaś w 1764 roku sejm potwierdził tylko to, o czym Polacy byli już przekonani od wieków: że Matka Boża Częstochowska jest Królową Polski.
Jasna Góra odgrywała też bardzo ważną rolę w trakcie zaborów. To m.in. wspólnota wiary zespalała w tym trudnym czasie naród polski, a w Częstochowie Polacy spotykali się masowo na modlitwach przed wizerunkiem Władczyni państwa, które wówczas przestało istnieć.
Co przedstawia obraz jasnogórski?
Cudowny obraz jest przykładem Hedogetrii, czyli wizerunku Matki Bożej wskazującej na Syna. Prawa ręka Maryi spoczywa bowiem w okolicy serca, ukazując nam Pana Jezusa.
Jak wspomnieliśmy, nie jest w pełni jasne, kiedy powstał. Wiele wskazuje na to, że obraz po raz pierwszy pojawił się w Konstantynopolu, przywieziony tam przez św. Helenę, matkę cesarza Konstantyna Wielkiego. Już wówczas słynął licznymi łaskami. Później zaś trafił na północ.
Został on namalowany na trzech deskach lipowych o łącznym wymiarze: 121,8 cm (wysokość), 81,3 cm (szerokość) i 3,5 cm (grubość). Ukazuje piękny, pogrążony w zadumie wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na rękach.
Prawy policzek Matki Bożej zdobią rysy. Cięli je szablą złodzieje podczas nieudanej próby rabunku obrazu. Jest ich w sumie dziewięć - trzy na policzku i sześć na szyi. Nie wszystkie są widoczne z daleka.
Dzieciątko Jezus, spoczywające na dłoniach Matki Bożej, w jednej ręce trzyma księgę, drugą zaś unosi w geście błogosławieństwa.
Wizerunek Matki Bożej zdobi niebieskogranatowa suknia z liliami adegaweńskimi. Nad czołem Maryi znajduje się sześcioramienna gwiazda. Z kolei wokół głów Maryi i Jezusa znajdziemy złocone nimby, stanowiące symbol Boga Ojca.
Ustanowienie Święta Matki Boskiej Częstochowskiej
Matka Boża Częstochowska głęboko wpisała się w polską kulturę. Jej wizerunki wiszą na ścianach w wielu polskich domach, odnosiło się do niej wielu pisarzy i poetów. Znajdziemy Ją oczywiście u Henryka Sienkiewicza, ale też u Juliusza Słowackiego, Stanisława Wyspiańskiego, Cypriana Karola Norwida czy ks. Jana Twardowskiego.
Co więcej, głęboko wpisała się Matka Boża Częstochowska w polskie serca dzięki Ślubom Lwowskim a później Jasnogórskim. Bo choć król Jan Kazimierz składał śluby we Lwowie, to Polacy doskonale czuli, że adresatem jest Częstochowa. Trzysta lat później, dzięki Prymasowi Tysiąclecia, tamten akt został niejako dopełniony Ślubami Jasnogórskimi, których treść do dzisiaj odnawiamy w świątyniach.
O Święto Matki Bożej Częstochowskiej Polacy starali się przez wieki. Już w XVII wieku dążyli do tego ojcowie paulini. Watykan jednak przychylił się do tego pragnienia dopiero na początku XX wieku, w 1904 roku. Stało się to za sprawą intensywnych zabiegów bł. Honorata Koźmińskiego oraz ówczesnego przeora Jasnej Góry, o. Euzebiusza Rejmana.
Początkowo święto to zostało przypisane jedynie sanktuarium w Częstochowie i ustanowione zostało na 24 sierpnia. Dopiero w latach 30. XX wieku Pius XI przeniósł święto na 26 sierpnia i ustanowił je na całą Polskę. Wreszcie w 1956 roku Pius XII uznał je za uroczystość ogólnopolską.
Modlitwa do Matki Bożej Częstochowskiej o cud
O najwspanialsza królowo nieba i ziemi
Najświętsza Maryjo Częstochowska!
Oto ja niegodny sługa Twój,
staje przed Tobą;
wznosząc błagalnie ręce do Ciebie
i z głębi serca mego wołam: O Matko najlitościwsza!
Ratuj mnie, bo tylko w Tobie moja nadzieja;
jeżeli Ty mnie nie wysłuchasz,
do kogóż pójdę?
Wiem, droga Matko,
że serce Twoje pełne litości wzruszy się moim błaganiem
i wysłucha mnie w mojej potrzebie,
gdyż wszechmoc Boska w Twoim ręku spoczywa,
której Swego upodobania.
A więc Maryjo!
Błagam Cię powstań i użyj Swej potężnej mocy,
rozpraszając wszystkie cierpienia moje,
wlewając błogi balsam do mej zbolałej duszy.
O najszlachetniejsza Pocieszycielko
wszystkich strapionych;
a więc i moja szczególna Opiekunko.
Wprawdzie czuję to dobrze w głębi duszy,
że dla grzechów moich niegodzien jestem,
abyś mi miłosierdzie świadczyła,
lecz błagam Cię, o droga Matko!
Nie patrz na mnie przez owe grzechy moje,
ale spojrzyj przez zasługi najmilszego Syna Twego
i przez Jego Najświętszą krew,
którą przelał za mnie na haniebnym krzyżu;
pomnij o najmilsza Matko, na te cierpienia,
jakich Sama doznałaś, stojąc pod krzyżem
i na współumarła patrząc na śmierć drogiego
Syna Twego.
A zatem, przez pamięć na to wszystko,
o Matko!
Nie odmów mej pokornej prośbie,
ale ją łaskawie wysłuchaj,
a będąc przez Ciebie pocieszonym,
wdzięcznym sercem wielbić Cię będę
aż do śmierci.
Amen.
Kardynał Stefan Wyszyński. Prymas Polski
Reporterska biografia prymasa Wyszyńskiego (twarda oprawa)
