Przesłanie św. Michała Archanioła jest jasne: to postulat uczestniczenia w Eucharystii i walki z grzechami współczesnego świata, czyli straszliwymi podstępami szatana – mówi w specjalnym wywiadzie włoski mistyk, Salvatore Valenti, któremu objawia się św. Michał.

Jak wygląda archanioł Michał?

Jest to młodzieniec wysoki około dwa metry i dwadzieścia centymetrów, pełen światła. Kiedy to białe światło gaśnie, widzę jego sylwetkę. Ma dwa metry i dwadzieścia centymetrów wysokości i jasną twarz, która błyszczy jak lśniąca w słońcu woda w morzu.

Ma lodowato błękitne oczy i złote blond włosy. Jest ubrany w światło. Często widuję go, kiedy odpoczywam na kanapie lub jestem w łóżku, ale nie zawsze. To on decyduje, nie ma jakiejś daty. Kiedy mam coś do zrobienia lub jakąś misję, przychodzi i mówi mi, jak mam się poruszać i co robić. Przychodzi mniej więcej co miesiąc lub co dwa miesiące, nie ma ustalonej daty.

KLIKNIJ TUTAJ I POZNAJ HISTORIĘ MISTYKA, KTÓRY WIDZIAŁ MICHAŁA ARCHANIOŁA!

Skoro do objawień dochodzi w stanie półsnu, czy nie mogą być wizjami sennymi?
Te objawienia nie są sennymi wizjami, ponieważ pewnego razu, kiedy opuściłem moje ciało, archanioł zabrał mnie na nieznaną górę i pokazał mi krajobraz. Kiedy fizycznie tam pojechałem, od razu rozpoznałem to miejsce, dokładnie takie, jakie już widziałem. Kiedy św. Michał się ukazuje, odczuwam w sobie spokój, radość, ogromne dobro. W tych chwilach jestem w ekstazie, widzę go, a on mówi do mnie.

Czy nikt nigdy nie był obecny podczas objawień?

Nie. Po raz pierwszy św. Michał ukazał mi się w 2007 roku. Moja mama była w swoim pokoju, nie było jej przy mnie. Nie ma jednak ustalonego miejsca, w którym archanioł mi się ukazuje, godziny ani daty. Kiedy chce, pojawia się i prowadzi mnie. Zwykle przychodzi, kiedy kładę się i odpoczywam.

Czy to prawda, że we śnie pokazał ci miejsce, w którym polecił ci umieścić jego wizerunek?

Na początku poprosiłem ludzi, aby pomogli mi znaleźć to miejsce, które widziałem we śnie, ale nikt mi nie uwierzył. Kiedy św. Michał objawił się po raz pierwszy, przekazał mi pierwszą część przesłania. Potem wrócił w następnym miesiącu, przekazał mi główną część orędzia i zachęcił, abym zainteresował się odnalezieniem tej góry. Kiedy wrócił po raz kolejny, powierzył mi ostatnią część przesłania i powiedział: „Kiedy się obudzisz, będziesz miał gorączkę, a kiedy dotrzesz na miejsce, gorączka minie”. Dotknął palcem mojego czoła. Wstałem z temperaturą czterdzieści jeden i pół stopnia.

Poszedłem do znajomego lekarza, który mnie zbadał, ale niczego nie stwierdził. Przybyliśmy na górę i znaleźliśmy pasterza z owcami; ten zabrał nas w miejsce, które odpowiadało temu, które widziałem. Pasterz następnie zabrał nas na wysokość tysiąca trzystu metrów i pokazał sanktuarium Madonna dell’Alto, znajdujące się na dwóch tysiącach metrów.

Podeszliśmy wyżej i weszliśmy do środka. Zobaczyliśmy dokładnie tę figurę Maryi, którą archanioł wskazał i opisał mi w wizji. Święty Michał nakazał mi odbywać tam pielgrzymki w drugą niedzielę maja i ostatnią niedzielę września. Polecił mi, abym codziennie chodził na Mszę Świętą i przyjmował Komunię, bym opowiadał o tym ludziom i klękał przed Jezusem. Jego celem jest zbliżanie ludzi do Pana; również archanioł klęka przed Jezusem. Polecił mi też czytać Ewangelię i żyć nią na co dzień.

Czy byłeś wierzący przed objawieniami?

Tak. Zawsze byłem na mszy w niedzielę. Od najmłodszych lat żyłem darem wiary. Pamiętam, że często stawałem przed szopką, aby podziwiać Dzieciątko Jezus. Archanioł Michał tylko zwiększył moją wiarę w Jezusa.

Czy archanioł poprosił cię o zbudowanie czegoś na górze?


Polecił mi umieścić obraz w wybranym przez niego miejscu i zbudować drogę krzyżową. Poprosił, by modlić się po drodze na górę, najpierw odmawiając różaniec, a następnie drogę krzyżową.

To siedemset pięćdziesiąt metrów wspinaczki. Co pięćdziesiąt metrów znajduje się stacja drogi krzyżowej. Ponieważ św. Michał powiedział mi, że będzie to miejsce modlitwy, zobaczyłem też, że pewnego dnia powstanie sanktuarium w miejscu, w którym obecnie stoi obraz. Należy ono do parku Madonie i dyrekcja dała mi zezwolenie na umieszczenie tam obrazu.

Czy masz ojca duchowego, który cię prowadzi?

Tak. Jest to o. Tommaso Gaudio z Katanii (z kościoła Niepokalanego Poczęcia), z zakonu franciszkanów (Braci Mniejszych Konwentualnych). Jest egzorcystą mianowanym przez biskupa, został posłany tu, do Palermo. Mój proboszcz słucha mnie z rozwagą. Również proboszcz w Petralii zachowuje spokój. On także przybył na górę po raz pierwszy. Jednak żaden kapłan nie zaprzeczył faktom.

Kim jest dla ciebie archanioł?

On jest przywódcą aniołów, Bożym generałem. Michał oznacza „Któż jak Bóg?”. Prosił mnie, bym modlił się do Jezusa i korzystał z sakramentów,

zwłaszcza ze spowiedzi i Eucharystii. Kiedy nie idę na mszę, ukazuje mi się zawiedziony.

Czy kiedykolwiek byłeś prześladowany przez diabła?

Archanioł obiecał mi w tej kwestii interweniować za każdym razem, gdy znajdę się w tarapatach, więc diabeł ucieka. Przyprowadziłem na górę ludzi opętanych przez diabła, dałem im wody i archanioł ich uwolnił.

Jak żyjesz na co dzień?

Mieszkam w Palermo. Jestem jak inni młodzi ludzie i doświadczam problemów obecnego czasu. W każdym razie dziękuję Jezusowi za zdrowie, za archanioła. Nigdy od nikogo nie brałem pieniędzy, nawet nie przyjmuję ofiar. Tym, którzy chcą coś dać, proszę tylko, aby pomogli mi utrzymać kapliczkę w czystości lub wydrukować święte obrazki z wizerunkiem archanioła, aby rozdawać je za darmo pielgrzymom.

Jakie jest centralne znaczenie przesłań archanioła Michała?

Centrum orędzi opiera się na Jezusie i na uczestnictwie w Eucharystii, na przywróceniu chrześcijańskich wartości na Zachodzie oraz walce z podstępami i oszustwami szatana. W każdy piątek wieczorem o godzinie dwudziestej w parafii św. Stefana w Palermo jest odmawiany różaniec i odbywa się adoracja eucharystyczna.

KLIKNIJ TUTAJ I CZYTAJ WIĘCEJ NA TEMAT NIEZWYKŁEJ HISTORII MISTYKA SALVO VALENTIEGO!